środa, 10 lipca 2013

"Serdeńko, lubisz już nasz fanpage?"

9 lipca. Millenium Plaza. 15 piętro. Zapierający dech w piersiach widok na Warszawski Manhattan. A wchodząc do pomieszczenia szkoleniowego pierwsze zaskoczenie. Tylko kilka miejsc dla uczestników szkolenia „e-promocja – efektywna reklama i komunikacja online” zorganizowanego przez Progress Group. Czy to efekt zaplanowania szkolenia w okresie wakacyjnym czy rzeczywiście niewiele osób interesuje się tematem? Szybki wgląd w materiały otrzymane przy wejściu. A tu gruba, przynajmniej na 1 cm, teczka z drobno zadrukowanymi zestawieniami, czartami, porównaniami i całą masą danych wyrażonych w procentach. I tak zaczął się ośmiogodzinny maraton wypełniony do granic możliwości treścią, z nieukrywanym entuzjazmem przedstawiany przez Artura Maciorowskiego, m.in. redaktora prowadzącego Online Marketing Polska.
 
 
Artur rozpoczął spotkanie od szerokiego przedstawienia rynku Internetowego, ale co najbardziej zainteresowanie mnie to przyjrzenie się zachowaniom Internautów. Z czego i z jakich narzędzi korzystają, jakie grupy wiekowe w jakich miejscach poszukują informacji, kto to taki Internauta i czy rzeczywiście cały świat krąży wokół Internetu? Wiedza w pigułce. Uszeregowałam sobie i usystematyzowałam wiele przeczuć i informacji chaotycznie pozyskiwanych i zasłyszanych na temat marketingu w sieci. Oddzieliłam fantazję i zabobony od informacji potwierdzonych badaniami i obserwacjami. A to co mnie najbardziej interesowało jako użytkownika z półki mikro przedsiębiorcy, to jak lokować środki i energię, żeby efektywnie zarządzać budżetem przeznaczonym na promocje. Bingo!
 

 
Głównym tematem wokół którego Artur skupiał swoje rozważania to sens i jakość newsletterów i e-mailingu. Jak tworzyć przekaz, jak go przedstawiać, czy te działania mają jakikolwiek sens, a jeżeli tak, to jaka jest ich skuteczność. Co to znaczy skuteczność e-mailingu i newsletterów? Jak ją mierzyć? No i co najważniejsze, ponownie z punktu widzenia mikro przedsiębiorcy i kobiety, jak i w jaki sposób eksploatować narzędzia do tworzenia newsletterów i e-mailingu?  I tu również konkret i gotowe narzędzia. W ramach odreagowania kilkugodzinnego wchłaniania wiedzy wraz z pozostałymi uczestnikami z różnych dziedzin i branż mogliśmy zaprojektować newsletter jako zadanie i wdrożyć wiedzę w kanał praktyczny.
 
Jako wisienkę na torcie omawialiśmy Social Media. Między innymi facebooka. I tu znów lawina wiedzy (praktycznej). A po co, a na co i z czym w ogóle to? I o celach strategicznych i o chaosie komunikacyjnym i o praktykach public relations. Fajnie. Masa inspiracji. Wiedza fachowa. Artur naprawdę lubi to co robi i widać to przy każdej wymawianej samogłosce. A na koniec dodam, że do tej pory nie widziałam faceta w spodniach samuraja z wąskimi nogawkami w wersji nowożytnej.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz