Zbliżający się nowy rozdział dla
pośredników w obrocie nieruchomościami skłania mnie do refleksji nad istotą wykonywanej
przeze mnie pracy. Dotychczas w swojej karierze spotkałam się z wieloma osobami, które potwierdziły mi, nie tyle, ogólnie przyjętą tezę, że agenci to „banda
mataczy i amatorów”, ale to, że skuteczność w tym zawodzie wymaga wielu
umiejętności. Ich brak skutkuje obniżonym zaufaniem do zawodu.
Przyswajanie dużej ilości
informacji w krótkim czasie. Wyobraźnia, ta szeroko pojęta i ta przestrzenna.
Umiejętność komunikowania się z różnymi typami osobowości. Wytrwałość.
Konsekwencja. Zmysł estetyki. Umiejętność dostrzegania szans. Z powyższych, za
moim ulubionym naukowcem Albertem Einsteinem, powiedziałabym, że najważniejsza
jest wyobraźnia.
Dlatego w tym moim publicznym
pamiętniczku, chciałabym Świąteczny wpis zadedykować wszystkim, z którymi
przyszło mi pracować w mijającym roku. To dzięki Waszemu zaufaniu doświadczam,
eksperymentuję, sprawdzam, używam wiedzy i wyobraźni. Kontakt z Wami jest
niezwykle inspirujący, budujący i ponad wszystko mobilizujący.
A w zbliżającym się roku stawiam
na robienie użytku z naturalnych umiejętności drzemiących, a może raczej budzących
się we mnie i w zespole, z którym pracuję. Stawiam na zaufanie i wiarygodność.
Rzetelność. Z tego wszystkiego rodzi się skuteczność i wartość dodana, która
cieszy najbardziej… zadowolenie klienta.
Życzę Wam wielu wspaniałych chwil
spędzonych z bliskimi i dalszymi… w waszych ulubionych miejscach…
A wiecie, że synonimem słowa
zaufanie jest dyskrecja?
Ilustracja: Claudia Balasoiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz